Tragiczny pożar
Około godz. 23.10 dyżurny KPP W Turku otrzymał zgłoszenie o pożarze na
terenie stolarni przy ul. Jana Pawła 2. Na miejsce natychmiast zostali
wysłani policjanci, których zadaniem było zabezpieczyć teren zdarzenia.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że pali się hala lakiernicza. Już
pierwsze informacje przekazane dyżurnemu były bardzo tragiczne.
Policjanci przekazali, że w wyniku pożaru jedna osoba zginęła, a dwie
są poważenie ranne. Ustalono, że poszkodowani to pracownicy zakładu
oraz strażak, który brał udział w akcji gaśniczej.
Na miejsce pożaru przybyło 9 jednostek straży pożarnej, które przez
trzy godziny prowadziły akcję gaśnicza. Około godz. 2.00 ogień został
opanowany i można było podjąć dalsze czynności związane z pożarem ,nad,
którymi nadzór sprawowali Prokurator Rejonowy oraz z-ca Komendanta
Powiatowego Policji w Turku. W wyniku prowadzonego rozpytania
policjanci ustalili, że około godz. 23.00 pracujący na hali pracownicy
zobaczyli wydobywający się z silnika dym i ogień. Sytuacja ta
spowodowała ,że trzech z nich opuściło halę, natomiast jeden pozostał
i przystąpił do gaszenia ognia. Podczas gaszenia doszło do wybuchu
oparów lakierniczych. Prawdopodobnie właśnie ten wybuch doprowadził do
śmierci 36-latka oraz spowodował pożar w hali. Wybuch był tak silny, że
jego podmuch przewrócił dwóch pozostałych pracowników. W trakcie akcji
gaśniczej rany został jedne ze strażaków, który z oparzeniami twarzy i
rąk został przewieziony do szpitala w Turku.
W sprawie pożaru zostało wszczęte śledztwo. Wiadomo już, że zostaną
powołani biegli specjaliści, których opinie pozwolą na ustalenie
wszystkich przyczyn pożaru.